lip 12 2004

Bez tytułu


Komentarze: 3

Hmmm....statnio ciagle o psiaczkach pisalam...stram sie czerpac sile z tych dwoch szczeniaczkow, ale nie da sie stlumic tego bolu ktory we mnie jest....ciezko mi...Najlepszy koelga z LO jakos sie nie odzywa, ma mnie chyba gdziesz, szkoda...bo swiadomosc ze juz bedzie po egzaminach i ze sie spotkamy mnie jakos cieszyla...

przekleta?? : :
styna
14 lipca 2004, 00:24
co do kolegi, znam to, ale sprobuj z nim o tym porozmawiac, moze nie zdaje sobie sprawy, ze ci go brakuje...
13 lipca 2004, 00:57
Wiem, że Ci ciężko... i wiem, że nie mogę pomóc... ale możesz zawsze liczyć na ciepłe słowo, Kasiu:*
styna
12 lipca 2004, 23:42
bernardyny maja czesto problemy z nogami (ze wzgledu na duzy ciezar ciala i szybki wzrost), musza brac duzo witamin wspomagajacych budowe koscca. moze warto isc z pieskiem do weterynarza w sprawie lapki? zeby to sie nie przerodzilo w cos powaznego.powodzenia, do bernardyna trzeba miec duzo cierpliwosci;)a nasza bernardynka ma juz 15 miesiecy i wazy ok. 80 kg, akurat ma cieczke i jest nieznosna.:)pozdrawiam

Dodaj komentarz