gru 20 2004

No to wróciłam


Komentarze: 3

Wrocilam z Wa-wy, było...hmmm...inaczej zupelnie. Spotkania z Wojtkiem, jego znajomymi, no i o dziwo znowu P. zaczal pisac, ale po co? Moze juz sobie poukladal wszystko, a moze mu si nudzilo, a moze faktycznie sie wystraszyl ze moze stracic wiele...Nie wiem i nie obchodzi mnie to jakos bardzo, mam lepszy humor i nie zamierzam go sobie przez niego psuc. Dzisiaj rano sie pieknie poslizgnelam i zaliczylam "glebe". Kolano boli, reka tez, wiem ze przezyje ale na razie poruszanie sie mam lekko utrudnione. caluje i pozdrawiam Was Duszyczki kochane:*:*:*...

przekleta?? : :
P
21 grudnia 2004, 21:07
:*:*:*:*:*:*:*.... :)
20 grudnia 2004, 15:54
Nareszcie jesteś!:)
20 grudnia 2004, 15:38
No to witamy z powrotem cała i nie polamana:)

Dodaj komentarz