sie 29 2003

przemyśleń ciąg dalszy


Komentarze: 1

No i mamy kolejny dzień, po kolejnej niezbyt dobrze przespanej nocy. Znów dużo myślałam. Chce kochać Aniołka, chce dać sobie ze Słonkiem spokój. Słonko jest cholernie przystojny, jest nadal dla mnie zagadką, no i to mnie ciągnie do niego- jego tajemniczość no i to że jest to „chłopak w klimacie”. Z kolei Aniołek, jest też przystojny(ale nie aż tak jak Słonko) jednak jego charakter i to jak się zachowuje, jest po prostu „the best”. No i chyba dlatego Aniołek staje się mi coraz bliższy a Słonko coraz bardziej odległy. Poza tym Słonko mógł mi jakiś czas temu powiedzieć jak to z nim jest, wiedział, ze pytania które mu zadałam były dla mnie bardzo ważne.....cóż- jego odpowiedzi mnie zawiodły ale dzięki nim zrozumiałam ze on chyba chce być tylko moim kolegą. No i ja już chyba tez niczego więcej nie chcę, bo mam Aniołka, który jest najfantastyczniejszą osóbką jaką kiedykolwiek znałam, wszyscy go pokochali. Ale jest coś czego się po prostu boje- boje się że Słonku się coś odmieni i za jakiś czas mi powie coś „niespodziewanego”.......ze chce być ze mną czy coś takiego.....tego się obawiam.....ale cóż- wtedy już będzie za późno, bo z dnia na dzień jestem bardziej pewna ze kocham Aniołka.................Powinnam się cieszyć, ale jakoś mi smutno, bo nadal nie mam 100% pewności, no i ciężko mi...bez Aniołka, gdyby był tutaj dłużej to bym była pewna co do swych uczuć..Co robic??!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!...L

 

 

Pozdrowionka dla Wszystkich Duszyczek Kochanych:*

przekleta?? : :
Graphitowa_Róża
29 sierpnia 2003, 10:50
o jeny... trudna sprawa, ale serce i tak zawsze wystrychnie rozum na dudka :)

Dodaj komentarz