gru 27 2004

Uff...


Komentarze: 3

No i w koncu po Swietach. Nie odpoczelam nic, jestem jeszcze bardziej zmeczona niz przed swietami. Wczorajsze zareczyny siostry wypadly calkiem niezle, choc ja wolalabym zeby moje ewentualne zareczyny wygladaly inaczej. Moj przyszly szwagier(?) czasem mi podpada, wydaje sie za bardzo zarozumialy i sie rzadzi. No ale coz...na szczescie nie ja mam z nim zycie spedzic;) hehe. Wczoraj wieczorem rodzice mi powiedzieli, że jeszcze troskze i bede ich "jedynym'' dzieckiem. odp im ze w koncu. W sumie nigdy nie narzekalam ale nie da sie ukryc ze wielokrotnie czulam sie jak ta najmniej wazna. Wiem ze oni tego nie widzieli nigdy ale wystarczylo chwilke tu pobyc i by sie to dostrzeglo, prawda Kwiatuszku? Mam kochanych rodzicow, wspaniala rodzine, ale jak to w rodzinie nie zawsze jest kolorowo. Mam nadzieje ze ja ikuzynka sie mylimy co do p.sz.(=przyszlego szwagra:)) i że siostrze i jemu bedzie naprawde sie wszystko ladnie ukladalo. Nalezy sie szczescie kazdemu, tym bardziej mojej siostrze:) Ostatnie dni tego roku spedze w domu, czasem gdzies pojade, bo mam troszke spraw do zalatwienia, poza tym chetnie sie spotkam z W., a takze znajomym z LO. Nie czulam tych swiat, zapewne przez to ze nie bylo sniegu, tylko padalo prawie caly czas, wiec aura nie byla ani troszke swiateczna. W. chyba na mnie zalezy, dziwne to:) ale nie powiem- milutkie:) Mam nadzijee ze u mojej Perelki kochanej wszystko w porzadku, no i u mpoich innych kochanych osobek tez?:) Czekam od kazdego na obszerne sprawozdanie:) Perełko, Madziu, Julka, Piotruś, itd.:) czekam na wieści od was Słoneczka moje kochane:) Teraz koncze, zwierzaki czekaja na mnie, wiec wiecie...:) Pozdrawiam Was Duszyczki kochane, caluje i sciskam:) Baju baju

przekleta?? : :
28 grudnia 2004, 00:20
ja już sprawozdanie zdałam, więc nie będę się tu rozpisywać tylko wybuziakuję pożądnie :*** :*** :*** :*** :*** :*** :*** i utulę :)
27 grudnia 2004, 11:44
Zareczyny siostry:) Fajnio masz, moje siostry maja 11 i 7 lat wiec chyba jeszcze troche na to poczekam:)
27 grudnia 2004, 10:35
Zaręczyny siostry:o Ale jaja... nic nie wiedziałam:D A sprawozdanie jak zawsze na blogu;) Dawno nie gadałyśmy, trzeba to nadrobić:> Pozdrawiam i całuję:*

Dodaj komentarz