lis 13 2003

wczorajsze notki


Komentarze: 0
Więc powinnam się poprawić I w końcu wznowić pisanie notek tak??;) No postaram się. U mnie bez zmian- nadal dolek, ale jest jakaś poprawa, bo się ostatnio wyjatkowo duzo smieje i w ogole, jakos.....zaczynam zycie od nowaJ mam taka nadzieje przynajmniej. W zasadzie chcialam napisac jakas „głębszą” notkę, ale jakoś mi to nie wychodzi, ale może jutro się uda....Teraz może sobie na gadulcu chwilke posiedze, pozniej może jakis film się obejrzy, poslucha muzyczke i chyba będzie już pora isc do lozeczka......JDobranoc Kochani,pozdrawiam WAS i caluje i sciskam i......zycze wszystkiego najlepszegoJ:*

 

 

 

Dzisiaj oglądając TV przez przypadek włączyłam na TVP1 i był fragment filmu w którym matka mówi córkom o tym że ma raka. Cóż, mi kilka lat temu również osoba bardzo bliska powiedziała że ma raka, ale w tym przypadku wszystko dobrze się skończyło. Chociaż byłam wtedy dzieckiem, jednak pamiętam jak się bałam...o wielu sprawach nie miałam pojęcia, ale przeczuwałam że to o tą chorobę chodziło.

 

„...Zanim zniknę, chce bardziej poczuć moje serce, dopóki czas powściągliwy jest, chociaż zniknę, pragnę poczuć jeszcze więcej, taki stan który wznosi mnie...”

„...Dobrze wiem że muszę zasnąć, dobrze wiem że muszę zasnąć kiedyś...”

„...Lecz póki co obejmij mnie, chociaż to od Ciebie dostać chcę...”

 

Kiedy- może prędzej niż mi się wydaje? A może to jest moje przeznaczenie?

 

Jako że cały dzień byłam wyjątkowo wesoła, wiec teraz, aby była zachowana równowaga, musi być gorzejL
przekleta?? : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz