kwi 26 2006

oby...


Komentarze: 2

Mamusia juz w domu...nie czuje sie jeszcze dobrze, ale przynajmniej jest blisko. Chyba nie wygladam zbyt dobrze, bo zaraz po przyjezdzie kazala mi isc odpoczac:/ no ale...daje sobie jakos ze wszystkim rade, ale niestety na pisanie pracy nie mam sil...moze....moze jakims cudem zdaze napisac prace, albo mi ktos pomoze...oby....

przekleta?? : :
29 kwietnia 2006, 12:37
Przeczytałam wszystko. Jesteś bardzo silna, Kasiu. Trzymaj sie dzielnie, wszystko z czasem się ułoży :*
Tecumseh
26 kwietnia 2006, 16:52
Powoli, powoli wszystko się da... ;)

Dodaj komentarz