kwi 17 2006

dlaczego?


Komentarze: 4

Od jutra zacznie się ciężki czas dla mnie, no i rodziców. Mama idzie do szpitala, na operacje, a ja z tata będę musiała ze wszystkim sobie radzić. Gdyby nie to ze mamy gospodarstwo i masę pracy i nie musiałabym pisać pracy, byłoby to całkiem proste. W dodatku nie napawa mnie optymizmem postępowanie sporej części moich bardzo dobrych znajomych. Nie wiem co robić, za dużo się tego wszystkiego zbiera. Chciałabym szybko studia skończyć, żeby chociaż to mi już nie zabierało czasu….a jak już skończę, to będzie próba dla znajomych…nie będę już do każdego jeździć, znajdować czasu, teraz się odwrócą role. Albo ktoś mnie odwiedzi i się odezwie albo…cóż, już mnie zmęczyło ciągłe przypominanie o sobie, ciągłe zabieganie o to żeby ktoś się odezwał, dość…Pewnie się okaże że jestem sama, albo będą jakieś wyjątki, ale w końcu trzeba się z tym zmierzyć i spojrzeć prawdzie w oczy.

            Nie wiem dlaczego jest tak, że czasami poznaję kogoś, kto w zastraszającym tempie zdobywa moje zaufanie, sympatie…staje mi się bliski, po czym równie szybko dostaję „kopniaka”- od życia… Tak czasami myślę, że ja chyba na nic lepszego nie zasługuje… :-((((( Czasami jest mi ciężko…niewiele mi brakuje do szczęścia, a jednak…nie mogę tego osiągnąć…DLACZEGO? Tym optymistycznym akcentem kończę na dziś…

 

przekleta?? : :
Tecumseh
18 kwietnia 2006, 21:42
Bądź dobrej myśli, pewnie będize ciężko ale dacie sobie radę! Też mam parę znajomych, którzy nie przejawiają chęci do nawiązywania kontaktu Smutne...
18 kwietnia 2006, 12:36
poradzisz sobie..powodzenia ;O*
18 kwietnia 2006, 10:29
Trzymam kciuki za Ciebie i tatę. Na pewno jakoś sobie poradzicie. W końcu nie ma innego wyjścia.

Z tymi znajomościami tak właśnie jest... Ludzie przychodzą i odchodzą. Taka kolej rzeczy.
17 kwietnia 2006, 22:38
Ciezki czas... ale jak razem z tata dobrze rozplanujecie dzien, to na wszystko znajdziecie czas.
Skad ja to znam. Ja z jedna kolezanka nie moge sie spotkac, bo ona nigdy nie ma czasu, a dzisiaj akurat wyjechal jej chlopak za granice, to juz dzisiaj mi pisala na gg ze musimy sie spotkac :/

Dodaj komentarz