gru 16 2003

Bez tytułu


Komentarze: 1

T. się rozchorował:(Biedny misiek. Ja dzisiaj na początek włączyłam sobie płytkę z muzyką klasyczną- tak sobie myślę że to chyba jakieś zboczenie :P ale czasami lubię sobie posłuchać...ale nadal pozostaję wierna metalowi i rockowi:) bo ta muzykę kocham:) i kochać będę:) no i po muzyce klasycznej przyjedzie czas na mój klimacik- Testament, Blind Guardian, może Pantera i Sweet Noise, a może dziś będę słuchała Machine Head:)??ach zobaczymy... 

Wczoraj zadzwonił Aniołek. Nawet się ucieszyłam, miło było sobie porozmawiać, a teraz gdy znów jesteśmy tylko przyjaciółmi, jest naprawdę dobrze. Cieszę się ze to co było miedzy nami nie zniszczyło naszej przyjaźni. Dzwoniła też moja kochana kuzyneczka- mój Kwiatuszek;) Oj z Anusią mogłabym rozmawiać zawsze:) Oczywiście ona zaraz wypowiedziała się na temat T.;) i zaczęła mnie przekonywać żebym zrobiła wszystko żeby w niedzielę do niego jechać...co ta Anka kombinuje;)??

Oki, teraz czas na naukę, buu....tyle nauki:( No nic, dość przynudzania na razie. Pozdrawiam WAS kochane Duszyczki, całuję i ściskam. A teraz każdą osóbkę, która czyta te „pierdołki” proszę o uśmiech- no, proszę! Oki, tak lepiej ;) :P :*

 

przekleta?? : :
avantasia
16 grudnia 2003, 10:55
Też lubię Blind Guardian. A co do muzyki klasycznej- strauss fajnie komponował:).

Dodaj komentarz