Bez tytułu
Komentarze: 2
Wczorajsza impreza rodzinna byla jeszcze bardziej dolujaca i dobijajaca niz myslalam....pozniej rozmowa z L. na GG a w zasadzie to tego nie mozna nawet nazwac rozmowa, alez wczorajszy dzien byl paskudny....dzis jest troche lepiej, ale nie wiem co sie dzieje ze mna.....dziwnie sie czuje, jakos......nie wiem jak to okreslic:(
Dodaj komentarz