paź 25 2004

Bez tytułu


Komentarze: 4

Wróciłam...weekend był stosunkowo udany. W piatek bylam z Anusia w kinach....bylo sympatycznie. W sobote udalo sie porzelozyc kolokwium, wieczor tez byl mily....z Marcinkiem, Anusia i bratem....Spalo sie dobrze, jak zwykle z Ania:)...Byl to dziwny weekend, bo...w zasadzie prawie nikt sie nie kontaktowal ze mna, przyjaciele zapomnieli....tylko Madziulka odpisala:*...ale w sumie...lepiej wiedziec kto jest prawdziwym przyjacielem niz zyc w klamstwie...juz dosc tego. Nie jest zle, nie jest tez jakos super dobrze, ale nie narzekam.

przekleta?? : :
25 października 2004, 20:05
No baaaaa... zawsze odpiszę:D Trzymaj się, Kasiulka. Buziak, Słoneczko:*
25 października 2004, 19:05
pierwsze zdanie bardzo intrygujace ;)
25 października 2004, 17:50
pewnie ze lepiej wiedziec kto nim jest...:*
25 października 2004, 16:06
Weekend...kiedy to bylo??:)Buziaki

Dodaj komentarz