paź 28 2004

Bez tytułu


Komentarze: 2

Kolejne dni mijają. Chwilami jest dobrze, a chwilami troszkę gorzej, bynajmniej- nie mam zamiaru tutaj narzekać czy użalać się nad losem czy sobą. Wczoraj wieczorkiem sobie porozmawiałam na GG z Wiktorią, Pawełkiem, Marcinem, Piotrkiem…ech dziękuję Wam za to:* Jak zwykle w nocy nie mogłam spać dobrze, ale troszkę odpoczęłam. A dzisiaj, miałam jak zwykle trochę obowiązków, wysłałam kartkę i prezent Aniołkowi(1 ma urodziny), choć na czas i tak ów prezent nie dotrze. To chyba była moja ostatnia przesyłka do niego, wszystko na to wskazuje.

Na razie jestem na takim etapie, że nie bardzo wiem dokąd zmierzam…Czuję się tak jakbym zabłądziła i utknęła w jakiejś dziurze. Wczoraj było mi bardzo źle…dzisiaj jest troszkę lepiej. Nie jest źle…w końcu zawsze może być gorzej…Nie mam weny cosik….

przekleta?? : :
29 października 2004, 16:47
ehh...
28 października 2004, 20:01
Ważne, żeby nie pozwolić, by dół trwał non stop:)

Dodaj komentarz