sty 22 2005

Bez tytułu


Komentarze: 1

Wczoraj W. napisał mi ze mu na mnie zalezy...Chyba o tym wiedzialam juz wczesniej, ale jakos pewna nie bylam. Trudno mi sie odnalezc w tej sytuacji. Jestem tak nieufna i tak ciezko mi w cokolwiek uwierzyc. przeraza mnie to jaka sie stalam, jak trudno mi sie odnalezc i jak bardzo nadal mnie serducho boli...

Dzis czeka mnie znowu nauka, praca nadal nie napisana, ech:(

przekleta?? : :
22 stycznia 2005, 14:21
Ale może nareszcie znalazł się ktoś, kto ukoi zbolałe serducho?

Dodaj komentarz