bez zmian
Komentarze: 3
Na szczęście już po Świętach...ufff...Choruję troszkę i się za dużo nad pewnymi sprawami zastanawiam, ale widocznie tak już musi być.
Czeka mnie dość dużo pracy, gdyż nic nie zrobiłam jeszcze na studia, znowu rozważam propozycję pracy w Gdańsku i poprosiłam brata by się dowiedział czy nadal jest tam wolna ta posada...
Nadal jestem zauroczona(bo miłością tego nie nazwę) i nadal jest to wszytsko strasznie pokręcone i niepewne...taki juz mój los.
Podsumowując- u mnie bez zmian;)
pozdrawiam cieplo!
Dodaj komentarz