cze 14 2003

Broken..


Komentarze: 4
Dzikeuje WAM:)
 
Poprzednia notka smutna, gdyz i mi dzisiaj smutno, czasem po prostu chcialoby sie do kogos prytulic, poczuc ze ma sie przy sobie osobke na ktorej nam zalezy, porozmawiac.... ja nie mam przy sobie takiej osobki, moi przyjaciele- z reguly sa daleko, bo mam takie szczescie ze znajduje przyjaciol, albo mieszkajacych na drugim koncu Polski, czy za granica...no jeden z przyjaciol mieszka dosc blisko bo ok 45 km ode mnie, ale tez milczy...jest jeszcze kolega z LO, a on mieskza stosunkow blisko bo ok 20 km stad....ale on tez milczy bo sie uczyc musi...ja nie moge sie na niczym skupic.......dzisiaj sluchalam muzy i nie uczylam sie(nalezy mi sie tez czasem dzien wolnego) i rozmyslalam duzo, no i niestety nie doszlam do zbyt dobrych wnioskow- ale pozwolcie ze nie bede tu swoich wnioskow na swoj temat przytaczac...
 
AMNESTIA- no dobrze, ale dlaczego u mnie ejst prawie zawsze zle? :( Rok 2002 uznalam za najgorszy rok jaki mozna tylko miec, myslalm ze nie moze byc gorzej, ale sie mylilam, ten nie jest duzop lepszy, tez smutny, byli chwile gdy wierzyulam ze bedzie lepiej ale sie mylilam.....ja w zasadzie ejstem optymistka...ale jakos nie mam sily wierzyc w to ze u mnie sie ulozy, inni beda szczesliwi a ja ciagle...bede trwala w tym.....smutku, samotnosci i bede udawala ze wszytko jest super! Bede sie smiala, a pozniej- gdy juz bede sama, gdy juz bede znow sama w lozeczku, bede czasem ronila kilka lez, myslac o tym ze jestem i bede sama, ze wypelnia sie to co mowil mi kiedys ...on:( "Jak nie bedziesz ze mna nie bedziesz szczesliwa"- to chyba "swiete" slowa:(
 
No dobrze, dosc tych smutów...spijci slodko Duszyczki:)...snijcie kolorowo i "mokro"(jak to jeden ze znajomych zykle mowi)...Przyjemnosci na codzien, duzio szczescia, milosci i radosci dla WAS wszystkich. Buziaczki:* PA

 

przekleta?? : :
15 czerwca 2003, 07:50
No no.....ciekawe:) Thx i rowniez zycze powodzenia. A co do przyjaciol i rodziny, dla mnie i rodzina jest wazna i przyajciele, a tak na marginesie, przyjaciele zawsze byli, sa i beda dla mnie bardzo wazni, teraz gdy mam juz prawdziwych, no jednego na pewno, to wiem czym jest prawdziwa przyjazn....wiem jakie to piekne, i jak cenne.....i nie chce nigdy stracic tych przyjaciol, ktorych mam..... Wiem ze bardzo duzo zniose, bo jak mi mowiono"....Jestes bardzo silna psychicznie i podziwiam Cie za to...", poza tym juz co nieco przezylam;) Pozdrowionka
AMNESTIA
14 czerwca 2003, 21:14
wszystko i tak jest takim jak nie ma byc lub przynajmniej takie jakim nie chcemy tego widzieć ,,, jedno wielkie gówno ale się zdarza bardzo często - wielu osobom - to tak jak z chorymi ludżmi (choć to może zle porównanie) idąc ulicą nie widzi się tylku chorych co np,w szpitalach - to niby oczywiste - ale daje dowód istnienia czegoś czego nie widać ... Właściwie zyjąc w takim jak Twój porzadku - można się oprzeć tylko na tym żeby dać sobie więcej luzu i olać więcej rzeczy niż zwylke powinno byc dobrze a jeśli nie to człowiek i tak zniesie więcej niż sam myśli:) Powodzenia
14 czerwca 2003, 21:06
Z przyjaciółmi jest tak, że z wiekiem ich ubywa, ale to nic: pojawiają się nowi, choć w mniejszej liczbie. A w końcu przychodzi taki moment, kiedy zauważasz, że w życiu liczy się tylko Rodzina (nie ta poprzednia z mamusią, tatusiem i MNĄ w roli dziecka, ale ta nowa, ze MNĄ w roli mamusi czy tatusia!)
14 czerwca 2003, 20:51
Sorki za wszystkie literowki:).....no wiedzialam ze mi wybaczycie. Buziaczki 4 all:* No i Aniołek milczy.....no ale w koncu musi oszczedzac na przyjazd do Polski:(...buuu...ale chociaz sygnal by mnie odrobinke uszczesliwil...chyba wymagam za duzo od przyjaciol- przeciez puszczenie strzalki to bardzo czasochlonna czynnosc, poza tym, tak bardzo wyczerpujaca- nacisniecie 2 razy klawisza...oj tak bardzo trudne.....za trudne dla niektorych chyba:(.....no ale przeciez life is brutal wiec- Kasia nie wymagaj za wiele!

Dodaj komentarz