Czas leczy rany?
Komentarze: 0
Kochani dziekuje Wam. Siska, Słoneczko w koncu sie odezwalas:) to dobrze. 3maj sie kochana.
Wczoraj jak sie okazalo przyszlo 10 smsow z bramki tej samej tresci...mam nadzieje ze to byly ostatnie wiadomosci od niego i ze juz skonczyl swoja misje, bo ja prawde mowiac mam juz dosc! A w tym wypadku czas nie bardzo chce rany leczyc:(
Dzisiaj czeka mnie wizyta u lekarza, w koncu(chyba wszystkie moje pieniadze ktore mi zostaly na to pojda, bo wizyta, pozniej jakies leki pewnie...ech:( )...Calymi dniami musze w domu pomagac, bo rodzice sie kiepsko czuja, a tata....heh....szkoda gadac:( A i ja sama chyba sie przeziebilam albo mnie grypa zaczyna rozkladac, bo sie tez coraz gorzej czuje:( a w piatek znowu zajecia:( Ciesze sie ze mi sie moje studia zaczely podobac, naprawde...Jeden z nielicznych aspektow mojego zycia gdzie jest ok.
Pozdrawiam WAS kochane Duszyczki, całuję i ściskam:* Dziękuję!
Dodaj komentarz