cze 04 2003

my Angel


Komentarze: 1
Moj jedyny, niepowtarzalny i najukochanszy w swieci Aniolek....o losie, nawet jesli nie przyjedzie, to bede sie starac zeby sie z nim spotkac w koncu, albo ja pojade, albo on przyjedzie, on u mnie w domu jest zawsze milo widziany, jest teraz najblizsza mi osobka....to nic ze nie ma go blizej...dzwonil przed momentem....rozmawialismy dluzsza chwile....jesli do sierpnia mu przyasla zawiadomienie gdzie ma isc do wojska...nie przyjedzie:(.....dzis powiedzial ze za rok moze pojedzie do rodzicow, ze chcialby(jego rodzice mieszkaja na innym kontynencie) i ze chcialby ze swoja przyjaciolka pojechac- zapytal czy wiem o kogo chodzi...ja na to ze nie...no i uswiadomil mnie ze o mnie...na co odparlam ze byloby bardzo milo, no i ze zobaczymy...w koncu jeszcze duzo czasu....Ach...musze do niego smska napisac.....znalazlam najlepszego przyjaciela, najcudowniejsza osobke jaka znalam kiedykolwiek, po prostu mojego Aniołka....szkoda tylko ze tak daleko...moze jednak i to sie kiedys zmieni.....ach tesknie za nim:(
 
Dobranoc....
przekleta?? : :
Daleś
05 czerwca 2003, 22:39
jestem...

Dodaj komentarz