Nadzieja
Komentarze: 4
Czasami mam nadzieje, albo mi ją ktoś daje, wręcz podsuwa podaną na tacy. A ja bardzo często zaczynam się zastanawiać, że może faktycznie z tego coś może być, że będzie dobrze…ale szybko się okazuje że to wszystko to złudzenia. Może powinnam z tzw. nadziei zrezygnować? Po co mi to wszystko? Nie chcę żeby ktokolwiek mi dawał jakieś nadzieje, sama nie chce ich sobie dawać, bo to nie pomaga mi, a wręcz utrudnia i sprawia że moja wegetacja na tej planecie okazuję się jeszcze trudniejsza.
Dodaj komentarz