lis 19 2003

zmęczenie


Komentarze: 3

Jestem zmęczona. Ciągle siedzę nad książkami, ale nic nie umie, to mnie po prostu przeraża, bo jeśli z tego co usiłuję przyswoić nie wiem nic, jaki jest sens studiowania? Za dużo kasy w te studia poszły żeby od tak- zrezygnować. Zbyt wiele osób by się na mnie zawiodło. Jakoś staram się skrywać to że już po prostu brak mi sił. Przytłacza mnie wszystko. Strasznie bym sobie z kimś porozmawiała, a nie ma z kim, wszyscy którym ufam...gdzieś daleko...

 

Myślę że każdy z nas ma takie chwile, gdy myśli ze najlepszym rozwiązaniem byłoby zniknięcie z tego świata. Ja tak mm przynajmniej. Chciałabym wiedzieć że w czymś jestem dobra, znać swój cel w życiu, i w końcu- kochać i być kochaną(to chyba jest dla mnie najważniejsze).

 

Kwiatuszek, z tego co widzę oddala się ode mnie, po ostatnich wakacjach nic nie jest tak jak było, a wcześniej było lepiej. Przeraża mnie troszkę przyszłość, widząc jak osoby które kocham, którym ufam- oddalają się coraz bardziej. Więcej się starać? No cóż, wiecznie ja musze się starać, żeby było dobrze, żeby przyjaźń/ znajomość/ itd. ;P przetrwała... Może przyszła pora na to żeby inni się postarali, jednak widzę, że inni nie mają na to ochoty, może będą mieli gdy będą potrzebowali wsparcia, bo w takich sytuacjach zawsze sobie o mnie przypominają. Nie chcę się znów zawieść na osobach którym ufam, bo obawiam się że później nie ufałabym już nikomu, nie potrafiłabym zaufać.  

 

Hmm....problem tkwi we mnie chyba, bo to ja jestem......dziwna, nieprzeciętna, beznadziejna, głupia- jak zwał tak zwał....

  

 Prognoza pogody :p=> www.weatherscope.com         

 

 

 

przekleta?? : :
Agnieszka
19 listopada 2003, 16:19
ja tez nie mam ludzi którym bym mogla zaufać, co do studii wszystko sie da nauczyć, ja też byłam zdaniai ze siedze nad ksiazkami i nic mi do głowy nie wchodzi, szczególnie na zaliczenia z anatomii, nie idzie mi ona najlepiej,ale zaliczam i to najważniejsze, trzeba podejść do tego z sercem, :) życzę powodznia i nie poddawaj sie tak łatwo szczególnie, że zapłaciłaś za nie, trzymam mocno kciuki za Ciebie i powierzam w modlitwie
mistery_angel
19 listopada 2003, 15:57
nie jestes przecietna! kazdy ma cos w sobie co powoduje, że jest jedyny w swoim rodzaju. zapraszam do mnie
19 listopada 2003, 14:59
Jaki problem?! Ale to fakt: jesteś nieprzeciętna:) I pamiętaj, że to zaleta.

Dodaj komentarz