Archiwum 23 grudnia 2004


gru 23 2004 Święta...
Komentarze: 4

Przedswiateczne przygotowania daja sie kazdemu chyba we znaki, ja mam juz dosc tych świat choc sie jeszcze na dobre nie zaczely, choc raz chcialabym spedzic swieta tylko w waskim gronie rodzinnym, a nie wsrod kilkunastu innych osob nie dajacych mi spokoju. tego wlasnie potrzebuje- spokoju, odpoczynku od codziennosci. Nie mam chwili zeby usiasc, odpoczac, pomyslec...nie takto powinno wygladac:( Znowu u mnie kilka zmian. P. sie odzywa juz rzadziej, no i w ogole jest inaczej, co prawde mowiac juz mnie nie martwi. W. z kolei jest juz w domku, czyli calkiem niedaleko mnie:> i podobno teskni itd. Ech...chcialabym jakos mu pomoc i go wesprzec, bo jego ojsciec ma miec lada dzien operacje, a i z tego co pisal atmosfera w domu nie jest za dobra...Nie wiem co robic i jak mu pomoc, a wiem...ze bardzo bym chciala. No to tyle...wracam do pracy. caluje Was Duszyczki kochane i sciskam.

 

Staropolskim obyczajem,
gdy w Wigilię gwiazda wstaje,
Nowy Rok zaś cyfrę zmienia,
wszyscy wszystkim ślą życzenia.
Przy tej pięknej sposobności
i ja życzę Wam radości,
aby wszystkim się darzyło,
z roku na rok lepiej było.

przekleta?? : :