Archiwum 21 października 2003


paź 21 2003 phone call
Komentarze: 3

Zadzwonił przed chwilą Aniołek. W zasadzie dzwonił dwa razy z kilkuminutową przerwą. Chciał wiedzieć co mnie tak zabolało, czym mnie aż tak zranił(nawet się nie domyśla! To jakaś paranoja?). Powiedziałam mu że nie chcę o tym na razie rozmawiać, bo to nadal boli za bardzo. Powiedziałam mu że nie zamierzam go zostawić. Chociaż jeśli jeszcze raz czymkolwiek mnie urazi, to niestety ale moja cierpliwość się skończy, może już dawno powinna? 

 

Nie jest mi obojętny, nadal coś czuję do niego ale na razie muszę sobie poukładać wszystko i przemyśleć. Może się ułoży(chociaż wątpię, bo już dzisiaj chwilami zaczynał mówić tonem jaki mnie zdenerwował). Nie lubię tego jak czasem się traktuje, owszem jestem z nim, ale nie znaczy to że mam się mu spowiadać, że on może  mówić i robić na co ma ochotę, a często tak postępuje. Ma zamiar napisać do niego e-maila lub jakiś list, no i powiedzieć co myślę i czuję. Jego tłumaczenia i wymówki mnie nie przekonują ani troszkę.

 

Widze że on mnie kocha ale jak na razie nie zauważam za bardzo sensu żeby być z kimś kto tak mnie zranił, staram się dać mu jeszcze jedną szansę, bo mu się należy, ale to już ostatnia szansa.

 

Chciałabym zapomnieć, a to niełatwe bo Aniołek rozdrapała rany które goiły się bardzo długo. No cóż- nie znów taki Aniołek z niego....

 

That’s all for now. Bye

przekleta?? : :
paź 21 2003 Kwiatuszek
Komentarze: 0

Ta notke chcialabym poswiecic byc moze najblizszej mi osobce, mojemu Kwiatuszkowi- to o Ciebie Aniu chodzi.

 

Anuś to moja najukochańsza kuzyneczka, ze Szczecina. Jej ufam bezgranicznie, z nia moglabym spedzac czas zawsze, rozumiemy sie rewelacyjnie, lubimy te same rzeczy, kochamy ta sama muzyke...lacze mnie z nia wiecej niz z wlasna siostra, bo siostrze to nawet nie ufam:(

 

Jest przecudowna i przekochana, jest najlepsza istotka na tym swiecie. Anuś jesteś dla mnie wyjatkowa, baardzo wazna i kocham Cie bardzo. Ty zawsze potrafisz mnie rozweselic, daradzic, zawsze mnie rozumiesz(moze Ty jedna wiesz co czuje). Chociaz ostatnie wakacje nie byly takie jak bysmy chyba obie chciały, bo był Aniołek i nie miałam dla Ciebie tyle czasu, ale....mam nadzieję że to odrobimy.

 

Dziekuję Ci za kazdy list, za kazdego smska, za kazde slowko, za wszystko, za to ze jestes. Mam nadzieje ze bedziemy zawsze tak blisko.

 

Aniu- mogłabym tak pisać i piać, ale Ty przeciez wiesz wszystko- co czuję, jaka jestem i jak bardzo wazna jestes dla mnie. Chociaz jeszcze o tym blogu nie wiesz, to myślę że sie niedlugo dowiesz.

 

Aha - Kwiatuszku- uwierz w sibie! Powodzenia z Wojtkiem- mam nadzieje ze sie w koncu do Ciebie odezwie i nie bedzie sie tylko milo na niego patrzec ale i rozmawiac itd.:) 3maj sie Skarbie, pamietaj że masz mnie. Całuję i ściskam, no i czekam na nasze kolejne spotkanie. Musimy sobie znow poszalec?- nie sadzisz??!!:*

przekleta?? : :