Archiwum 17 grudnia 2003


gru 17 2003 Postanowienia
Komentarze: 3

Na początku pozdrówka, uściski i całuski dla WAS Duszyczki kochane, a szczególnie gorące dla wiernych słuchaczy mej duszy...

 

Jestem padnięta, to był strasznie ciężki dzień. Musze jeszcze się pouczyć, ale czy ja na to wszystko znajdę siły? Mój telefon milczy- nikt mnie nie kocha! A propos miłości- czy Aniołek mnie kocha tak jak mówił, mam wątpliwości, ja byłam tak naprawdę zakochana raz, ale tak szybko mi nie przeszło:-/ W sumie to nieważne...Ach jakie to było piękne, brakuje mi tego uczucia bardzo. Czy znajdzie się osoba która mnie pokocha, z wszystkimi moimi wadami, która zaakceptuje moją „dziwność”, która da mi mnóstwo szczęścia, miłości i radości. Wątpię w toL 

 

Dzisiaj postanowiłam troszkę zmienić postępowanie jeśli o T. chodzi. On się nie odzywa, itd. itp. .......Dlaczego ja mam się odzywac pierwsza?... Dlaczego?... Nawet jeśli zmienię swoje postępowanie, nie zmieni to faktu ze go strasznie lubię...On rzekomo, traktuje mnie poważnie, bardzo lubi, itd. ale niech to odrobinę okaże. Nie ma bodajże nic prostszego od puszczania słów na wiatr. W niedzielę najprawdopodobniej spędzimy troszkę czasu, godzinkę, dwie a może trzy, no i mam nadzieję że znajdziemy czas na rozmowę;):P Teraz zastanawiam się nad prezentem dla T., mam zamiar go zaskoczyć tym prezentem(mam nadzieję że mile), ale nie mam zamiaru przesadzać, jakiś drobiazg i tyle...ale co ja mogłabym mu kupić?! Proszę o propozycje i pomoc!J Hmm...ciężka sprawa....

 

THE END( notki;) )
przekleta?? : :