Komentarze: 2
Siedzę sama
(Jak zwykle)
Pozorna cisza
Pozorne szczęście
Kogo ja oszukuję?
Ciebie?
Jego?
Ją?
A co gorsza siebie?!
Już nie będzie tak jak było
Ja nigdy nie będę taka jak kiedyś
-Kiedy?
Zanim poznałam Ciebie
Zanim poznałam Go
Zanim się TO wszystko zdarzyło
-Co?
TO co roztrzaskało moje serce, mój świat
Świat w którym czułam się dobrze
Byłam silna
Naprawdę silna
I wiedziałam czego chce
Od Ciebie
Od siebie
Od życia
Teraz jest...
Inaczej
Może gorzej, może lepiej
Nie wiem
Na pewno nie tak jak wtedy
Jeszcze się do końca nie odnalazłam
Zrobiłam coś innego
Postawiłam mur
Solidny
Nie do przebycia
Dla większości z Was
Każdego dnia go umacniam
Sprawdzam jego stan
Po to by nie powtórzyło się TO
Ale czy to wszystko ma sens?
Przecież wiem ze znajdzie się ktoś
Kiedyś- może niebawem
Ktoś- kto nie będzie musiał przekraczać tego muru
Bo będzie...
Po tej samej stronie
Zajdzie mnie od tylu
A ja nie będę potrafiła się bronić- poddam się
Czy mnie znów zrani?
Czy z nim stworze swój raj?
Pełen szczęścia, miłości i rozkoszy
Świat jak ze snów...
Teraz jednak
Boje się
Siebie
i...
„Przybysza”
Czy już nadchodzi?
Czy jest już blisko?
Czy może...
Czy jest już ze mną?
Boję się otworzyć oczy...