Archiwum 03 marca 2004


mar 03 2004 Never ending story
Komentarze: 1

Po dość długiej przerwie znowu postanowiłam napisać.

 

Żyję sobie z dnia na dzień, staram się cieszyć z tego co mam...W niedzielę w Warszawie spędziłam z Kimś bardzo milo czas. Było to nasze pierwsze spotkanie i było naprawdę przemiłoJ. Posiedzieliśmy przy kawce i rozmawialiśmy. On jest bardzo sympatyczny, mamy(z tego co zauważyłam) bardzo podobne podejście do wielu spraw...rozumiemy się! Coś pięknego. Nie wiem czy będziemy się widywać często, nie wiem czy nasza znajomość przetrwa długo, wiem że On jest wyjątkowy. Tak pogodnej osóbki nie spotkałam nigdy wcześniej. Mnie znajomi uważają za optymistkę, jednak On jest jeszcze bardziej pozytywnie nastawiony do świata, jest pełen wiary w ludzi, w to ze może być lepiej...żaden mój znajomy, przyjaciel nie jest taki jak On...On jest kochany po prostuJ

 

Pozdrawiam Was Duszyczki Kochanie, całuję:*:*:* i ściskam mocno.

 

przekleta?? : :