Archiwum 18 października 2004


paź 18 2004 Bez tytułu
Komentarze: 2

Kilka osób mnie poprosiło, bym nie zawieszła pisania bloga, zastanowie sie jeszcze....

Wróciłam do domku. Wyjazd w sumie nie byl najgorszy. Luka myslal ze jestem wsciekla, a nawet przez chwile nie bylam. Jak to sam mowi nie wie czego chce. Zachowal sie jak facet po prostu, wiec za co mam sie wsciekac? Troszke zabolalo, ten brak szczerosci troszke i...i to wszystko, ale......nie bede sie zalamywac. Po prostu, sporobuje znalezc prace i sie oddam pracy i studiom. mam dosc przedmiotowego traktowania i...tego...co wydaje mi sie byc tak beznadziejne, zaklamane...Słowa "kocham cie" staly sie dla wiekszosci osob pustymi slowami.

Dzisiaj Shrek znowu mi napisal ze kochana jestem itd. znowu jego "propozycje"...heh...mam dosc krotko mowiac. Pragne oglosic wszem i w obec ze koniec! Nie jestem zabawka i  nie pozole nikomu wiecej by sie mna bawil, Ani Shrek ani nikt inny!

 

 

przekleta?? : :