Archiwum styczeń 2004, strona 2


sty 15 2004 )-(
Komentarze: 3

Znów rozpocznę notkę nawiązując do Waszych komentarzy. Więc ja tez nie lubię zakupów(o czym już chyba nie raz wspominałamJ)- ale te ostatnie faktycznie mi się udałyJ. InnaM- widzisz Kochanie, my to naprawdę jesteśmy bardzo podobneJ hmmm....siostry nie siostry- ale na pewno pokrewne duszyczkiJ. Pamiętaj- że czekam na Twoje odwiedzinyJ

 

J_C- kiedyś chyba pytałeś skąd jestem- hmm...jestem z bardzo małej wioski w kujawsko-pomorskim, której na większości map nie można znaleźć(chociaż wszystko zależy od skali :P)...

 

Heh, dziś kolejny dzień przesłuchiwania muzyczki od Słonka. Ostatnio jak był przywiózł mi bardzo dużo fajnej muzyczkiJ: jakiś zespolik jego kumpli, P.O.D., Tristania, Nightwish,  Within Temptation,  Biohazzard, no i co ważniejsze: Dimmu Borgir, Amorphis, Blind Guardian, Children Of Bodom, In Flames, Killswitch, Kreator, Lux Occulta, None(„Blackstar”- tez fajne, ale osobiście płyta „Procreation” bardziej mi się podoba :P), Otep, Soulflu...Jest czego słuchaćJ i dobrze. Mam nadzieję że niedługo znów będę miała coś nowegoJ, ech...już niedługo nowy Thrash’em All więc dojdą dwie płytkiJ

 

Jutro znów trzeba wstać wcześnie rano- o 4:-/, i jechać do stolicy. Ech...wyniki zaliczeń widzę w czarnych barwach, cóż- mam nadzieję że jakoś to będzie i chociaż część uda mi się zaliczyć. Zaraz się spakuję, a później już tylko....naukaL Ale trzeba się wysilić czasami, poza tym wolę się teraz pomęczyć a w sobotę iść do Progresji albo do kina, albo...(nie wiem, na razie nie mam lepszego pomysłu)...Mam nadzieję że nie będę strasznie skonana po sobotnich zajęciach, no i że znajdę siły na to żeby iść do Progresji, ale na szczęście bliziutkoJ- dobrze ze moja uczelnia jest blisko tak strategicznego i ważnego miejsca jakim jest ten klubJ. W najgorszym razie ktoś się może zlituje i mnie jakoś „zmusi” żeby się ruszyćJ.

 

Psycho- pamiętaj, ze w kwietniu razem świętujemy! W końcu tak się złożyło...

 

No dobrze, dość tego dobrego, czas na naukę. Pozdrawiam Was Kochani, całuję i ściskam mocno. Trzymajcie się cieplutko i odezwijcie czasami do mnieJ <tel. 602330779, GG- 3590578>

 

poTOOLny- buzzzziaczki:*:*:* od Twojej fanki;)

 

przekleta?? : :
sty 13 2004 ...
Komentarze: 3

Dziś miałam całkiem fajny dzień. Byłam na zakupach, które dziś okazały się wyjątkowo udane, no i się nic nie uczyłam(to z braku czasu, ale mimo wszystko to miłe...takie nic nie robienie, tylko jeżdżenie sobie tu i tam....J). Co do rozmowy z nieznajomym ze stolicy- było miło ale się skończyłoL ale nie powiem- mam nadzieję że sobie z nim jeszcze nie raz porozmawiam, niekoniecznie na ggJ Teraz sobie słucham muzyczkę i myślę....ech, chyba trzeba się pouczyć troszkę, albo się w końcu wyspać! W weekend mam nadzieję że w Warszawie będzie fajnie, miło...ech...oby. Pozdrawiam Was kochane Duszyczki, całuję i ściskam. Pa

przekleta?? : :
sty 12 2004 ###
Komentarze: 3

Wczoraj na GG odezwał się do mnie pewien „nieznajomy”. Dawno mi się tak milo nie rozmawiało z kimś kogo zaledwie poznałam, a co zabawniejsze, on studiuje też elektronikę i też w Warszawie;) z tym że na PW. Fajny chłopak, nawet się w miarę rozumiemy, więc mam nadzieję że jeszcze czasem sobie porozmawiamyJ bo wczoraj była to najbardziej interesująca rozmowa od dłuższego czasu....a czas mijał tak szybko, zanim się obejrzałam minęły już dwie godzinkiJ

 

Dziś napisałam już dwie prace, pouczyłam się troszkę, teraz chwilka w necie i wracam do naukiJ Pozdrawiam Was kochane Duszyczki, całuje:* i ściskam. Pa

 

przekleta?? : :
sty 11 2004 hel
Komentarze: 0

To krótka notka bedzie- jesli ktoś ma komunikator "hel" to możemy czasami porozmawiac:) moj nr to: 6244 . A jesli chcecie miec ten komunikator(jest podobny do GG) to mozna go sciagnac ze stronki: hel-komunikator.prv.pl. Pozdrawiam, :*Pa

przekleta?? : :
sty 11 2004 ...::....
Komentarze: 2

No dzisiaj w końcu działa GG, to dobrze....ech, wczoraj chciałam sobie z kilkoma osóbkami porozmawiać, ale niestety nie było mi to dane, bo GG zastrajkowałoJ Może dzisiejszą notkę zacznę od ustosunkowania się do Waszych komentarzyJ dotyczących poprzednich notek(heh, już się troszkę nazbierało).

 

InnaM- dziękuję jak zwykleJ. Nie wydaje mi się że dla Ciebie jestem za dobra;) jeśli już to Ty dla mnie. Masz rację Kofanie, chyba faktycznie potrzebuję tego by ktoś się o mnie zatroszczył, ale niestety nie zawsze mamy to co jest nam potrzebne...jak zwykle my rozumiemy się wyśmienicie, heh, to miłe, że chociaż ktoś mnie rozumie- dziękuje. Właśnie- nikt nie dostrzega tego czego my potrzebujemy, strasznie nieprzyjemne:-/ i przykre i zdecydowanie dołujące, ale chyba jakoś sobie poradzimy, prawda?J Raz jeszcze dziękuję bardzo Kochanie, pamiętaj że ja dostrzegam to wszystko czego być może inni nie zauważają, bo w końcu myślimy, czujemy podobnieJ:*

 

Chwast- dziękuję za komentarze:* i witam w gronieJ Często tak sobie mówię, że fajnie byłoby się nie obudzić już nigdy...raz się z kolegą śmiałam(bo on też miał podobne myśliJ) że jak ja i on się nie obudzimy, to jak już będziemy „po drugiej stronie” umówimy się gdzieśJ...heh...to są takie „głupie myśli”...Dziękuję też Tobie za wsparcie i literki od Ciebie ...

 

Judas_Christ(właśnie- Twój blog to?)- miło mi że dodajesz komentarze, heh...cieszy mnie toJ Co do tego zaśnięcia, to wiesz, jasne że jeśli ktoś chce skończyć z sobą, to może to zrobić na wiele różnych sposobów, jednak mi na tym nie zależyJ Nikt nam nie mówił że życie będzie sielanką, no i mojemu do „sielanki” strasznie dużo brakuje, nie mam lekko, jak każdy z nas. Każdy ma problemy, każdemu czasem źle i w ogóle no i chyba w tych złych chwilach, każdy z nas ma „głupie myśli”...no i to chyba normalne...Ja także mam ochotę spotkać się ze znajomymi, czasem się konkretnie powyłupiaćJ, itd. Chociaż dołuje mnie też to że ostatnio tak rzadko ma to miejsce, ale chyba okazuje się że niektórzy moi znajomi mają czas na rozmowy, itd. gdy sami czują się źle bądź potrzebują wsparcia, stąd też u mnie takie podłamanie wiary w ludzi i moich znajomych, a wręcz przyjaciół- ostatnio:-/. Chyba zaczynam dostrzegać u niektórych bliskich mi osób, egoizm, dwulicowość, kłamstwa, wrr.....Co do moich studiów- jestem na III semestrze elektroniki. Co teraz, ach, może niepotrzebnie się zamknąłeś, chociaż ja robię to samo, buduję mur....ech...Co do moich przyjaciół- jest kilka osób którym ufam i mogę nazwać przyjaciółmi, ale niestety, większość, heh...wszyscy mieszkają dość daleko, no i kontakt jest niezbyt częstyL Też czasem myślę że wolałabym być zimną osobą, bo chyba wtedy życie byłoby lżejsze, nie raniłoby mnie tak bardzo postępowanie innych, a w szczególności bliskich osób, które tak często mi teraz pokazują że wykorzystują to jaka jestem i ranią tak mocno...wiedzą bowiem gdzie „uderzyć” żebym poczuła przeszywający i paraliżujący ból...ech...ja też nie potrafię oddaćL. Przykro mi że Twoi przyjaciele/ przyjaciółki się oddalają od Ciebie, ale może warto w takiej sytuacji szukać nowych przyjaźni? Pisałeś że masz do Warszawy jakieś 500 km- hmm...to skąd jesteś jeśli można wiedzieć? Ja mam do Warszawy jakieś 300J wiec też niezbyt blisko. „nie bierz sobie wszystkiego do serca i rzeczywiście bądź bardziej stanowcza”- łatwo się mówi, ale staram się naprawdę. Raz jeszcze dziękuje za komentarze, bardzo mnie cieszy że są takie fajneJ

 

Slady- moja siostra studiuje hmm....dokładnie nie powiem jak się kierunek nazywa, bo zawsze zapominam;) ale cos związanego z turystyka, teraz jest na studiach zaocznych(już ostatni rok) – magisterskich na Akademii Morskiej w Gdyni.

 

Oki, teraz już kończę, dziękuję raz jeszcze za wszystkie Wasze komentarze. Pozdrawiam was kochane Duszyczki gorąco, całuję:* i ściskam mocno oraz życzę miłego tygodniaJ

przekleta?? : :