Archiwum 12 lipca 2003


lip 12 2003 Aniołek
Komentarze: 3

- rozmowa z Aniołkiem ciągle trwa....bye

przekleta?? : :
lip 12 2003 Początek/Koniec
Komentarze: 2

Jeden szept, jedna minuta, jedna godzina

Tak wszystko się zaczyna.

Jedno spojrzenie, jeden pocałunek

Wszystko jest jak...podarunek.

Jedna rozmowa, jedno postanowienie,

Na zawsze- BÓL i CIERPIENIE

przekleta?? : :
lip 12 2003 poem
Komentarze: 1

„Ze snów mych wyśnionych

wyśnić Cię nie mogłem

w poszukiwaniach błądziłem

kwiatom zaglądając do gardeł.

A Ty sama z siebie

runęłaś na me życie

jak powojenna kamienica

na twarz ziemi.

Obrałaś postać anioła

chcącego odlecieć na wieki

lecz ktoś nie dał Ci skrzydeł

ktoś o nich zapomniał.

Stanęłaś w moim życiu

jak ślepy wryty w ścianę

poszukujący spojrzenia

którym się dopatrzy.

Z kwiatów wyrwana

z korzeniami moja mina

pobladła nagle

w poszukiwaniu wody.

Każde Twe słowo

było kroplą

dla mego serca

ziemią chcącą przyjąć me korzenie”

 

 

 

Jest to wiersz który dedykował mi mój przyjaciel.....kocham Ciebie mój przyjacielu- pamiętaj o tym zawsze, a tak poza tym- tęsknie i mam nadzieje że jesteś z K. szczęśliwy, życzę Wam wszystkiego naj -wspanialszego, -lepszego...Dziękuję.
przekleta?? : :
lip 12 2003 =>?<=
Komentarze: 1

Coś się nie starcie z komentarzami za bardzo- ale liczę na poprawę, nio- postarajcie się duszyczki kochane;) Jednak nie chce mi się spać, poleżałam sobie, pomyślałam a tu.......pik, pik- SMS od kolegi masażysty;) może nie tak ciekawy jak wczorajsze wiadomości, ale.....też interesującyJ Zaraz potem, telefon od kolegi(w Warszawie leje a u mnie...zaraz będzie lałoJ), ach chyba się chłopcy smucą że nie ma mnie w ten weekend w Warszawie-„tęsknił będę”- ja też będę tęskniłaJ Ale jak w sierpniu z Aniołkiem nie będę za bardzo zajęta to będę musiała co niektórych odwiedzić, żeby z tej tęsknoty nie pousychali. To chyba dobrze ze żartuję, a przynajmniej próbuję. Zastanawia mnie dlaczego tak jest- że w weekend gdy ja nie mogę jechać do Warszawy, w stolicy jest kolega masażystaJ  no tak...życieJ

 

Ach idę......nie wiem czy jeszcze dziś coś „skrobnę”. Pozdrawiam gorąco, ściskam, całuję, papusie!:*

przekleta?? : :
lip 12 2003 masaż
Komentarze: 0

poTOOLny- czyjego masazyste?? ;) :*

Dales- ja nie wariuje;) a tak w ogole napisz do mnie czasem:) znasz adresik;)

wz- wiec zacytuje tylko czesc(tylko tyle wam powiem) "najpierw sprawne rece masazysty doprowadza Twoje zmysly do szalenstwa, a potem sprawny jezyczek wymasuje to co najslodsze....."- oki koniec tego tematu:)

 

Pozdrofka dla wszytskich.....a w szczególności dla WAS kochane duszyczki czytajace moje "literki":):*:*:*......

 

P.S. Dzwonil kolega za studiow, "tesknil bede"- to powiedzial jak sie dowiedzial ze nie predko znow bede w Wawie....ja tez bede za wami chlopcy tesknic:) Jestem w koncu waszym Kwiatuszkiem:)i tak zaraz o was nie zapomne- pozdrofka dla kolegow ze studiow:*

 

przekleta?? : :