Najnowsze wpisy, strona 34


cze 15 2004 notka z 12.06.04
Komentarze: 0

Z przyczyn technicznych notke dodaje dopiero teraz:) <Podziekowania dla Admina za pomoc;)>

 

Julka- i jak się piórka podobają?;) List już pewnie doszedł?

Madziu kochana- L. to nie mój facet, co najwyżej kolega :P.

Dwa dni temu napisał że nie jest zły(bo sie go zapytałam o to) i że ma mega chandrę i tyle. Wczoraj też mi odpisał, wyjaśnił że ostatnio nie miał na nic czasu, że miał mnóstwo pracy. Napisałam mu że jak chce od miasta odpocząc może przyjechać, po czym zapytał gdzie dokładnie mieszkam i jak tutaj dojechać. Teraz znowu jest cisza, to jest już chyba normą. W zasadzie nie przejmuję się tym, w to co pisze nie wierzę do końca, chociaż nie mam powodów żeby mu wierzyć, żeby mu nie wierzyć też nie mam:). Zobaczę jak się to potoczy, ale jak to mi J_C pisał: "uwazaj na niego, to znaczy fakt ze ma niby chandre itd. ale wstrzymaj sie troche to znaczy miej do niego jednak pewien dystans bo wiesz- po co masz pozniej cierpiec jeszcze bardziej czy cos poprostu - troche moze mu ufasz ale sama widzisz ze masz wiele watpliwosci". W sumie sama już taką taktykę obrałam, ale dobrze że chociaż ktoś poza mną podobnie myśli:) J_C- dziękuję:*

 

Teraz zmiana tematu- jakieś kilka dni temu ktoś mi napisał: "Zawsze jak robię to mi się przypominasz, Szczególnie slowa "Bardziej delikatna"". Słowa "bardziej delikatna"- które faktycznie kiedyś tam mówiłam odnosiły się do jajeczniczki z jaja strusiego, bo się mnie pytali jak smakuje:P. Smieszy mnie to wszystko:)

 

Hmmm....wiecie- jeden z moich dobermanków ma się źle i się martwimy o niego wszystko. Fakt- ma juz chyba 9 lat, więc to że jest w takim złym stanie może być spowodowane jego wiekiem...byliśmy z nim u weterynarza, no i czekamy.......może uda sie nam Areska uratowac- OBY!!

Co jeszcze?....Ostatnio robię za "pośrednika". Dzisiaj mamie musiałam wytłumaczyć że to co powiedziałą dzisiaj bratu było przegięciem i mama go przepraszala...dziwne, co i rusz komuś musze tłumaczyć jak ma się zachować i że teraz bratu nasze wsparcie jest potrzebne bardziej niż kiedykolwiek...Trudna moja rola, ale ktoś taką osobą musi być. Moja siostra jak zwykle nieprzejeta:/ a ja się martwić musze i dwoić i troić żeby wszystko było ok:/...Wszyscy tesknimy za bratanica:(

Koniec notki.<Dla Was- kochane Duszyczki- całuski i uściski. 3majcie kciuki za moją rodzinke za moje zwierzaki>

 

P.S. Mój piesek strasznie chory;( 3majcie za niego kciuki:(

przekleta?? : :
cze 10 2004 Bez tytułu
Komentarze: 3

No racja....

 

 

przekleta?? : :
cze 09 2004 notka napisana w sobote
Komentarze: 0

…Za pierwszym razem podszedłeś do mnie, powiedziałeś żebym się uśmiechnęła, tak się to zaczęło…Po tygodniu, gdy też poszłam do Parku i Ty(na szczęście) też tam byłeś, dowiedziała się jak masz na imię. Nasze 3 „widzenie” w Parku- przywitaliśmy się, gdy się dowiedziałeś że mogę za tydzień nie przyjść do klubu, zapytałeś czy można się ze mną jakoś skontaktować. Podałam Ci swój nr telefonu…W piątek mieliśmy się spotkać, ale nie udało się, w sobotę i niedzielę to samo…żałuję że wtedy nie zrobiłam nic więcej by się spotkać, mogłam na pewno coś wykombinować…Pisywałeś do mnie dość sporo sms-ów, zdawało mi się że Ci zależało. Od 4 dni…praktycznie nie piszesz, fakt, spotkaliśmy się w piątek i (wg mnie) było bardzo miło. Wczoraj rzekomo nie miałeś czasu, bo musiałeś w domu coś zrobić, dziś z kolei Twój rzekomy wypad do Poznania- nie wiem już co myśleć. Może chcesz się odegrać za zeszły weekend, a może jest tak jak piszesz…Chciałabym wiedzieć co myślisz, itd., chcę znać prawdę jaka by ona nie była…

Tak, tak zależy mi na Kimś i to baaaaardzo. Przeraża mnie to, bo znam go stosunkowo krótko, a już na tym etapie naszej znajomości mi zależy. Mam nadzieję że moja zła passa się skończyła…

przekleta?? : :
maj 29 2004 Bez tytułu
Komentarze: 2

Dzisiaj ur. T. (Kubus wszystkiego najlepsiejszego zycze, niech sie spelnia Twe zyczenia:*:*:*), zlot w Progresji, a o 21 kino z Anusia i jej znajomym:) Powinnam tez znalezc chwilke czasu dla L. bo mi nie daje spokoju:P Ciekawe cy znajde dzis dla niego czas, powinnam chyba.....Nadal jestem w Wawie- wszystko bez wiekszych zmian, dzisiaj spotkam sie ze znajomymi, juz sie z jednym widzialam.....Sle caluski dla Wszystkich:*

przekleta?? : :
maj 25 2004 Bez tytułu
Komentarze: 2

Wczoraj ja, tata i brat pojechalismy zeby zobaczyc bratanice, bo miala imieninki,.....brat jej juz nie widzial ponad 3 tyg...Bratowa zmienila zdanie i nawet jej nie pokazala, byla policja itd............Pol dnia przeplakalismy.....jechalismy ponad 500 km w jedna strone i nawet na sekundke nie zobaczylismy bratanicy......Nie cierpie mojej bratowej, z calej naszej rodziny wypompowuje zycie, klamie i wymysla niestworzone historie........Jestem w Warszawie....z bratem znowu gorzej............................................koniec notki.

przekleta?? : :