Komentarze: 1
:-(
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
:-(
CHCIALABYM W TYM MIEJSCU PODZIEKOWAC WSZYTSKIM KTORZY TU ZAGLADALI...PRAGNE WAS POINFORMOWAC ZE NA CZAS NIEKORESLONY "ZAWIESZAM" BLOG, NIE BEDE PISAC...PO PROSTU...TO NAJPRAWDOPODOBNIEJ OSTATNIA NOTKA...JEDNOCZESNIE ZYCZE WSZYTSKIM TEGO CO NAJLEPSZE....
Po długiej przerwie niestety u mnie niezbyt ciekawie. Z jednej strony brak jakichkolwiek zmian, a z drugiej same zmiany na gorsze. Z T. jest od jakiegoś czasu chłodno, mało się odzywa i w ogóle…przykre jest to, że osoba na której mi tak zależy ma mnie w głębokim poważaniu(tak to przynajmniej wygląda). Dodając do tego przedwczorajsze zajście w Wa-wie i to, iż mój wujek- pijak- grozi i terroryzuje babcie i nas wszystkich, jest naprawdę…beznadziejnie. Poza tym musze myśleć już teraz poważnie nad tym żeby znaleźć prace…Pozdrawiam wszystkich i 3mam za WAS kciuki. Nie mam siły… i chyba sama nie dam rady :-( A T. który mi swojego czasu pomagał bardzo teraz oczywiście jest zbyt zajęty…jakież to wszystko…popaprane
Jak tu się radować? Co dnia się staram ale nie jest to łatwe. Pustka…żal…ale…postaram się – naprawdę- „radować się” tylko jeszcze chyba troszkę czasu potrzeba…
///Wszystko wydaje się takie trudne ostatnio, tak strasznie przygnębia… Z T. jest bardzo dziwnie, jakoś tak- chłodno. Nie wiem dlaczego tak jest i dlaczego się wszystko tak pozmieniało. Chciałabym wiedzieć, ale na razie nie chcę pytać się go, chyba się boję zadawać jakieś pytania. Jest mi nadal bardzo bliski, ale ten płomyczek, który on rozniecił na razie się tli leciutko- czy zgaśnie, czy też wręcz przeciwnie- nie wiem! ///