Archiwum październik 2004, strona 2


paź 19 2004 Kolejna ciężka noc.
Komentarze: 2

Wczorajszy powrót do domu okazal sie byc czyms...strasznym:( Pretensje rodziców, którzy sami nie wiedzą czego oczekują, nie starają się nawet zrozumieć, nie starają się docenic moich usilnych starań, by choć na chwilę bylo zadowoleni. Rozmowa z mama...cieżka i bezsensowna, łzy... kolejne groźby i smsy z bramki. Kolejne rozczarowania. Usilnie staram sie od dawna dazyc do tego by zadowolic siebie, ale tez innych. Pomagam komu sie da, czesto kosztem mojego czasu, snu, itp. ale i przez to jak sie okazuje niektore z tych osob, po pewnym czasie, gdy jestem juz "zbedna", gdy juz im wystarczajaco pomoglam, staja sie tak obce i inne, a mnie traktuja jak zabawke bez uczuc, prawda ze to "piekne"? Tak wyglada moje zycie. Mam swoje postanowienie, nie daje sie zastraszyc, staram sie nie załamywac i trzymac prosto, ale to jest ciezkie...wczoraj nie udawalo mi sie, nadal jest ciezko...Słowo "przepraszam"- slysze je ostatnio tak czesto, po co mi puste slowa?! Po co to wszystko? Moze ktos mi wytlumaczy, bo....nie wiem!

przekleta?? : :
paź 18 2004 Bez tytułu
Komentarze: 2

Kilka osób mnie poprosiło, bym nie zawieszła pisania bloga, zastanowie sie jeszcze....

Wróciłam do domku. Wyjazd w sumie nie byl najgorszy. Luka myslal ze jestem wsciekla, a nawet przez chwile nie bylam. Jak to sam mowi nie wie czego chce. Zachowal sie jak facet po prostu, wiec za co mam sie wsciekac? Troszke zabolalo, ten brak szczerosci troszke i...i to wszystko, ale......nie bede sie zalamywac. Po prostu, sporobuje znalezc prace i sie oddam pracy i studiom. mam dosc przedmiotowego traktowania i...tego...co wydaje mi sie byc tak beznadziejne, zaklamane...Słowa "kocham cie" staly sie dla wiekszosci osob pustymi slowami.

Dzisiaj Shrek znowu mi napisal ze kochana jestem itd. znowu jego "propozycje"...heh...mam dosc krotko mowiac. Pragne oglosic wszem i w obec ze koniec! Nie jestem zabawka i  nie pozole nikomu wiecej by sie mna bawil, Ani Shrek ani nikt inny!

 

 

przekleta?? : :
paź 17 2004 Bez tytułu
Komentarze: 2

Dni tego bloga sa juz policzone. Jestem  w Szczescinie. Ten wyjazd pomogl mi w podjeciu decyzji.........tych ktore od dawna byly do podjecia, ua takze nowych, no i....po raz kolejny pokazal jakie jest i bedzie moje zycie. Jutro powracam do domu...Nie skasuje tego bloga,  ale chyba nie bede tu nic pisac, moze zaloze nowego....gdzies.....a moze....w sumie wiele lat bylam zamknieta w sobie, wiec dlaczego do tego nie wracac?

przekleta?? : :
paź 14 2004 :)
Komentarze: 3

Tak właśnie, już jutro będę spędzac czas z najbliższymi osóbkami:) które kocham, którym ufam i za którymi się bardzo stęskniłam. Już sie nie moge doczekać:)

 

przekleta?? : :
paź 13 2004 No i jest dobrze:)
Komentarze: 1

Humor całkiem dobry. Wspomniania wracają, w koszmarach, albo ciągle ktoś mi przysyła z bramki chore smsmy, ale ja od razu je kasuję. Moje niedzielne postanowienie jakoś mi wiele siły daje i jest naparwdę dużo lepiej:) A i czuję sie odrobinę zdrowsza.

Dzisiaj znowu od samego rana zmagam sie z obowiazkami i juz mnie wszytsko boli:P ale przezyję:). Oczywiscie jak co dnia musiałam przezyc nalot moich zwierzakow ale i to sie udalo:]

Wiem ze na tym blogu czasami pisze totalne glupotki, za co przepraszam, ale...gdzies trzeba:P

Pozdrawiam Was Duszyczki moje kochane, no i sle caluski (w policzek) a dla Luki :* te inne:)

przekleta?? : :